środa, 15 stycznia 2014

Nie udało się z Krakowem, Warszawą, Wrocławiem, Łodzią, Gdańskiem...wszelkie kursy, czy też studia podyplomowe, które miały związek z rękodziełem nie były otwierane z powodu zbyt małej liczby chętnych. Aż dziwne. Kiedy straciłam już nadzieję, że uda mi się w czymkolwiek wziąć udział, mama podsunęła mi informację o kursie metaloplastyki i jubilerstwa Silver Art Design. I jutro (chociaż patrząc na godzinę, to już dziś) tam jadę. Do Woli. Moja silna wola znalezienia warsztatów rękodzielniczych przyniosła skutek ; ) Wyjeżdżam na dwutygodniowy urlop, ale nie zamierzam się lenić ; )

2 komentarze: