Najpierw powstał pomysł, żeby zrobić bransolety skórzane z zatrzaskowymi guzikami. Później zaczęłam szukać odpowiednich nap i ćwieków. Następnie szukałam rzemieni, które spełniłyby moje oczekiwania...i tu się zawiodłam, ponieważ jedyne miejsce, gdzie mogłabym takie rzemienie kupić, to hurtownia, a nie potrzebuję 100 m ; p Dlatego pomyślałam, że mogę kupić smycze. I szczerze - wyglądają one lepiej niż większość dostępnych rzemieni. Na samym końcu wymyśliłam, że będę potrzebowała odpowiednich narzędzi, żeby te napy odpowiednio przymocować. Cały proces zamawiania i kompletowania materiałów trwał około miesiąca...Tak to jest, jak się człowiek nie do końca orientuje, jak się za coś zabrać. Ale po wielu próbach i błędach, w końcu! powstałe pierwsze bransolety. Jak widać na załączonych obrazkach, smycze mogą zdobić i właściciela ; ) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz